„Idziemy do Boga nie drogą, lecz miłością” mawiał święty Augustyn. A żeby wybrać się na pielgrzymkę do Watykanu trzeba było owej miłości i gorliwości w służbie przy ołtarzu bardzo dużo. Najwytrwalsi ministranci i lektorzy z parafii św. Antoniego w Jarocinie dążyli do tego celu przez cały rok. Dzięki swojej wytrwałości spędzili w stolicy Piotrowej 6 dni. Spotkali papieża Franciszka aż trzy razy, podczas audiencji generalnej w środę, w czasie mszy świętej w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego i podczas modlitwy Anioł Pański. Emocji towarzyszących tym spotkaniom nie sposób wyrazić słowami.
Opowiedzieć możemy za to o zwiedzaniu Rzymu. Podziwialiśmy katakumby świętego Kaliksta, gdzie pochowano około pół miniona chrześcijan oraz słynne zabytki, takie jak Schody Hiszpańskie, Fontanna Di Trevi, Panteon, Koloseum, zamek Świętego Anioła. Doświadczyliśmy wspólnoty modlitwy podczas codziennych mszy świętych w klimatycznej kaplicy klasztoru sióstr Marii Magdaleny. Odwiedziliśmy też niedostępną dla turystów o odwiedzinach w niedostępnej dla turystów Curia Generale dei Frati Minori. Było wspaniale, było gorąco, było pysznie, momentami wzniośle, chwilami zabawnie. Wracamy do domu z bagażem doświadczeń, wspomnień i nowych znajomości. „Duch Święty uwalnia nas od obsesji pilnych spraw i zaprasza nas do kroczenia dawnymi i wciąż nowymi drogami, drogami świadectwa, ubóstwa, misji, aby wyzwolić nas od samych siebie i posłać do świata. Bracia i siostry, stańmy w szkole Ducha Świętego, aby On nas wszystkiego nauczył. Przyzywajmy Go każdego dnia, aby przypominał nam, że zawsze zaczynamy od spojrzenia Boga na nas, że w naszych wyborach kierujemy się słuchaniem Jego głosu, że idziemy razem, jako Kościół, pojętni na Niego i otwarci na świat.” – tak wołał papież Franciszek podczas kazania, którego mieliśmy zaszczyt wysłuchać, siedząc w pierwszych rzędach bazyliki Świętego Piotra. Wracamy więc do domu, ale nie kończymy pielgrzymowania do Niego i już jesteśmy ciekawi, jakie nowe drogi do przebycia zaproponuje nam opiekun ministrów w przyszłym roku.
Daria
